Jestem pani Diaz. |
00:00:00.000 - 00:00:01.292 |
Tylko najlepsze dla pani Diaz. |
00:00:01.334 - 00:00:02.961 |
Worki na śmieci, rękawiczki... |
00:00:03.003 - 00:00:04.671 |
- taki rodzaj...
- Wiem, jaki rodzaj lubisz. |
00:00:04.713 - 00:00:06.464 |
Pianki. |
00:00:06.506 - 00:00:07.966 |
- Jacob.
- Cześć, tato. |
00:00:08.008 - 00:00:09.509 |
- Wynoś się! Wynoś się stąd!
- Przyszedłem po syna. |
00:00:09.551 - 00:00:11.594 |
Pan Barron może być bardziej
naturalnym rodzicem w tej sprawie. |
00:00:11.636 - 00:00:15.181 |
Nie martw się. Opieka prawie
zawsze przyznawana jest matce. |
00:00:15.223 - 00:00:17.350 |
Chyba, że matką jestem ja |
00:00:17.392 - 00:00:18.685 |
a ojciec jest manipulującym psycholem. |
00:00:18.727 - 00:00:20.353 |
Jestem tu dla ciebie. |
00:00:20.395 - 00:00:22.272 |
Nie chcę, żebyś tu dla mnie był. |
00:00:22.313 - 00:00:23.565 |
Jesteśmy oddzielnymi osobami. |
00:00:23.606 - 00:00:24.649 |
Rhonda Lashever. |
00:00:28.820 - 00:00:30.321 |
Twój były opiekun od zwolnienia
powiedział mi, że pani, panno Raines, |
00:00:30.363 - 00:00:33.366 |
może będzie skłonna do pomocy
w lokalizacji tego mężczyzny. |
00:00:33.408 - 00:00:35.910 |
Zagwarantują ci, że dostaniesz
opiekę nad Jacobem. |
00:00:35.952 - 00:00:38.288 |
Musisz nam tylko podać
sposób jego ksywę. |
00:00:38.329 - 00:00:40.874 |
Nie żagnasz się. |
00:00:40.915 - 00:00:42.625 |
Żegnam. |
00:00:42.667 - 00:00:44.085 |