| WOJNA HARTA |
00:00:58.500 - 00:01:09.500 |
| BELGIA
16 grudnia 1944 |
00:01:09.500 - 00:01:11.500 |
| Po drugiej stronie świata, w Europie |
00:01:11.500 - 00:01:13.500 |
| wojska alianckie napierają Niemców ze swą nieustępliwą siłą, |
00:01:13.500 - 00:01:17.500 |
| "Nie zamierzaliśmy skorzystać z zimowej przerwy w Europie, |
00:01:17.500 - 00:01:21.500 |
| tym bardziej zamierzamy dalej atakowac, trzymać wroga stale pod murem..."> |
00:01:21.500 - 00:01:25.500 |
| KWATERA GŁÓWNA BATALIONU
PIĄTEGO KORPUSU. |
00:01:25.500 - 00:01:27.500 |
| W grudniu 1944 |
00:01:27.500 - 00:01:30.500 |
| byłem kilkaset mil od frontu
całkowicie obcy wojnie. |
00:01:30.500 - 00:01:32.500 |
| Jednostki, składy paliwa,
oddziały wroga, |
00:01:32.500 - 00:01:35.500 |
| były dla mnie jedynie
znacznikami na mapie. |
00:01:35.500 - 00:01:37.500 |
| Szampan?
Chcesz się podlizać? |
00:01:37.500 - 00:01:41.500 |
| Ja tylko pomagam walczącym, jak to na wojnie, Hart. |
00:01:41.500 - 00:01:44.500 |
| Tom.
Sir? |
00:01:44.500 - 00:01:45.500 |
| Kapitan potrzebuje dostać się
z powrotem do punktu 106, znajdziesz mu jakiegoś kierowcę? |
00:01:45.500 - 00:01:48.500 |
| Ja go mogę zabrać, sir. |
00:01:48.500 - 00:01:50.500 |
| Zabawne, wiedziałem że to powiesz...
Dziś było niewiele aktywności, sir. |
00:01:50.500 - 00:01:53.500 |
| A więc dobrze, kapitanie? |
00:01:53.500 - 00:01:55.500 |
| Proszę nie zapominać,iż chciał pan wysłać
trochę tego szampana razem z nami. |
00:01:55.500 - 00:01:59.500 |
| Tak,
dziękuję za przypomnienie, Tom. |
00:01:59.500 - 00:02:04.500 |
| Generał będzie zachwycony. |
00:02:04.500 - 00:02:07.500 |
