Ciągle prześladuje mnie ten sen. |
00:00:38.872 - 00:00:43.418 |
Wracam ze sklepu do domu,
a ty stoisz przed drzwiami... |
00:00:43.460 - 00:00:47.672 |
z walizką. |
00:00:47.714 - 00:00:48.923 |
To nie jest cała twoja garderoba. |
00:00:48.965 - 00:00:51.676 |
Jedynie najpotrzebniejsze rzeczy. |
00:00:51.718 - 00:00:55.555 |
Nie odzywamy się do siebie ani słowem, |
00:00:55.597 - 00:00:57.557 |
ale ty masz to zabójcze spojrzenie. |
00:00:57.599 - 00:01:01.978 |
Po prostu... |
00:01:02.020 - 00:01:05.231 |
Otwieram drzwi i wpuszczam cię do środka. |
00:01:05.357 - 00:01:08.360 |
I tyle.
To cały mój sen. |
00:01:08.401 - 00:01:12.781 |
Kiedy się budzę, czuję się szczęśliwy. |
00:01:13.239 - 00:01:17.410 |
Jeszcze przez chwilę jestem jak odurzony... |
00:01:17.452 - 00:01:21.164 |
czuję zadowolenie. |
00:01:21.206 - 00:01:25.001 |
A potem wszystko znika, ty znikasz. |
00:01:27.587 - 00:01:33.093 |
Nie chce mi się wstawać z łóżka, |
00:01:33.760 - 00:01:36.554 |
bo na zewnątrz jest zimno, |
00:01:36.596 - 00:01:38.223 |
jednak wstaję. |
00:01:38.264 - 00:01:40.892 |
Wstaję i życie toczy się dalej. |
00:01:40.934 - 00:01:46.022 |
Przez większość czasu
w ogóle o tobie nie myślę. |
00:01:56.199 - 00:02:02.997 |
Powiedz, że mnie kochasz. |
00:02:03.289 - 00:02:07.794 |
/Nazywam się Dakota Skye. |
00:02:22.434 - 00:02:24.644 |