Transcript

Text
Uwielbiam pistolety na wodę. 00:00:03.795 - 00:00:05.130
Jako dzieciak razem z kuzynem napełnialiśmy je wodą z rzeki 00:00:05.171 - 00:00:08.758
i bawiliśmy się cały dzień. 00:00:08.800 - 00:00:10.010
- Brzmi jak ubaw. - Tak było. 00:00:10.051 - 00:00:12.303
Dopóki nie strzelił mi do buzi. 00:00:12.345 - 00:00:14.305
Całe lato miałem biegunkę. 00:00:14.347 - 00:00:16.057
- Jest Todd? - Jeszcze nie. 00:00:16.099 - 00:00:19.269
Co to jest? 00:00:19.310 - 00:00:21.146
To mój znajomy, odpalacz balonów wodnych. 00:00:21.187 - 00:00:23.940
Coś na granicy zabawki i broni, jak karabin kaliber 22. 00:00:23.982 - 00:00:28.737
- Jak to działa? - Jak dziwka w klubie ze striptizem. 00:00:28.778 - 00:00:33.324
Robi swoje. 00:00:33.366 - 00:00:36.036
- To na pewno dobry pomysł? - A kogo to? 00:00:38.121 - 00:00:40.665
Co wy, gang dobrych pomysłów? 00:00:40.707 - 00:00:42.542
Teraz patrzcie. 00:00:42.584 - 00:00:44.044
Tamten hotel zaraz będzie miał basen na dachu. 00:00:44.085 - 00:00:48.882
Co to? 00:00:50.383 - 00:00:52.594
Nie widzę, gdzie spadł. 00:00:52.635 - 00:00:54.429
To wydaje się trochę niebezpieczne. 00:00:54.471 - 00:00:56.723
Daj spokój, jest śmiesznie. 00:00:56.765 - 00:01:00.310
Fakt, jest śmiesznie. 00:01:02.228 - 00:01:05.440