Transcript

Text
OKNO NA PODWÓRZE 00:00:31.656 - 00:00:37.120
Mężczyźni, czy skończyliście 40 lat? 00:02:26.938 - 00:02:28.898
Czy gdy budzicie się rano czujecie zmęczenie? 00:02:28.940 - 00:02:30.900
Czy ogarnia was uczucie apatii? 00:02:30.942 - 00:02:34.821
- Jefferies. - Gratuluje, Jeff. 00:04:10.959 - 00:04:13.920
- Czego? - Pozbycia się gipsu. 00:04:13.962 - 00:04:16.923
Kto powiedział, że się go pozbyłem? 00:04:16.965 - 00:04:18.925
Dziś jest środa. 00:04:18.967 - 00:04:20.927
Siedem tygodni od dnia w którym złamałeś nogę. Tak czy nie? 00:04:20.969 - 00:04:24.931
Gunnison, jak stałeś się tak wielkim wydawcą 00:04:24.973 - 00:04:27.934
z tak słabą pamięcią? 00:04:27.976 - 00:04:29.936
Przez oszczędzanie, pilność i ciężką pracę... 00:04:29.978 - 00:04:31.896
I nakrycie właściciela z jego sekretarką. 00:04:31.938 - 00:04:34.899
- Czy pomyliły mi się dni? - Nie. 00:04:34.941 - 00:04:37.902
Tygodnie. 00:04:37.944 - 00:04:38.903
W następną środę wyjdę z tego... gipsowego pancerza. 00:04:38.945 - 00:04:44.075
Szkoda, Jeff. Cóż, nie można mieć szczęścia codziennie. 00:04:44.951 - 00:04:49.914
Zapomnij, że dzwoniłem. 00:04:49.956 - 00:04:50.915
Ta, szkoda mi ciebie, Gunnison. 00:04:50.957 - 00:04:53.918
Musi być ci ciężko, z myślą o mnie w gipsie przez następny tydzień. 00:04:53.960 - 00:04:57.922
Ten tydzień będzie mnie kosztował najlepszego fotografa, 00:04:57.964 - 00:05:00.925