Dobrze, powstańmy. |
00:00:47.756 - 00:00:49.215 |
Ktoś musi dzisiaj powiedzieć coś miłego
o moim przyjacielu Herbie. |
00:00:49.299 - 00:00:52.260 |
Więc ja spróbuję. |
00:00:52.344 - 00:00:55.472 |
Podążałem za Herbem Lee
przez całą swoją pisarską karierę. |
00:00:55.555 - 00:00:59.059 |
Podążałem za nim przez trzy domy wydawnicze
i kiedy założył własne wydawnictwo. |
00:00:59.142 - 00:01:03.688 |
To krępujące, że edytor jest taki niezbędny.
Cieszę się zatem mogąc oświadczyć, |
00:01:03.772 - 00:01:08.902 |
że tym razem to on podążył za mną
do Connecticut. Dziękuję! |
00:01:08.985 - 00:01:13.657 |
Nie jechałem za tobą,
miałem trzy zawały, |
00:01:13.740 - 00:01:15.450 |
to atak wyprzedzający
przeciw zniedołężnieniu. |
00:01:15.533 - 00:01:18.286 |
Cokolwiek cię tu sprowadziło |
00:01:19.913 - 00:01:21.039 |
do pięknej wspólnoty emerytów Marigold, |
00:01:21.122 - 00:01:23.875 |
cieszę się, że mieszkasz nieopodal. |
00:01:23.958 - 00:01:27.754 |
I tak długo jak Pippa
będzie robiła tą jagnięcinę |
00:01:27.837 - 00:01:31.216 |
zrobię dla ciebie wszystko.
Mogę nawet nosić za tobą kije golfowe. |
00:01:31.299 - 00:01:33.718 |
W porządku, byle bym nie musiał grać w golfa. |
00:01:33.802 - 00:01:36.471 |
Chwila, chwila, jeszcze jedno! |
00:01:36.554 - 00:01:39.641 |
Znam Pippę Lee od 25 lat. |
00:01:39.724 - 00:01:42.686 |
I mam wrażenie,
że nigdy tak naprawdę jej nie poznałem. |
00:01:43.812 - 00:01:46.940 |
Ona jest tajemnicą.
Enigmą. |
00:01:47.023 - 00:01:50.443 |
Oddaną, opiekuńczą, piękną, inteligentną, |
00:01:50.527 - 00:01:56.116 |
prawdziwą ikoną żony artysty. |
00:01:56.199 - 00:01:58.743 |