Poprzednio w Supernatural: |
00:00:02.000 - 00:00:03.900 |
- Tata?
- Sam... |
00:00:04.000 - 00:00:04.900 |
To coś większego.
Są wszędzie. |
00:00:05.000 - 00:00:06.900 |
Jeśli to demon, który zabił mamę,
musimy pomóc tacie. |
00:00:07.000 - 00:00:09.900 |
Tata nie chce naszej pomocy. |
00:00:10.000 - 00:00:10.900 |
Mówię o jednym tygodniu.
Dla uzyskania odpowiedzi. |
00:00:11.000 - 00:00:13.900 |
Aby się zemścić. |
00:00:14.000 - 00:00:14.900 |
- Myślisz, że nie szanowałem taty?
- Przykro mi, braciszku. |
00:00:15.000 - 00:00:16.900 |
Szanowałam go, ale nieważne,
co robiłem, to zawsze było za mało. |
00:00:17.000 - 00:00:19.900 |
Uważasz więc, że tata
się na tobie zawiódł? |
00:00:20.000 - 00:00:21.900 |
Nie jestem pewien, czy jak go w końcu
odnajdziemy, będzie chciał na mnie spojrzeć. |
00:00:22.000 - 00:00:25.900 |
Hej! |
00:00:26.000 - 00:00:26.700 |
- Tato?
- Cześć, chłopaki. |
00:00:27.000 - 00:00:28.900 |
- Cześć, Sam.
- Część, tato. |
00:00:29.000 - 00:00:30.900 |
- Ostatnio nieźle się pokłóciliśmy.
- Tak jest, sir. |
00:00:31.000 - 00:00:34.600 |
Dobrze cię znów widzieć.
Sporo czasu minęło. |
00:00:35.000 - 00:00:37.900 |
Omal tam nie zginęliśmy.
I na tym nie poprzestaną. |
00:00:38.000 - 00:00:41.500 |
Będą próbować,
aż w końcu go dorwą. |
00:00:42.000 - 00:00:43.900 |
Tata jest przy nas bezbronny. |
00:00:44.000 - 00:00:45.900 |
Chcę być częścią tej walki. |
00:00:46.000 - 00:00:46.900 |
Bitwa dopiero się rozpoczęła.
Musicie pozwolić mi odejść. |
00:00:47.000 - 00:00:50.900 |